Potęga storytellingu ‒ dlaczego warto promować opowiadaniem

„Wybierz pracę, którą kochasz, a w całym życiu nie będziesz musiał przepracować ani jednego dnia” mówi słynna Konfucjańska maksyma. Jeśli wyobrazimy sobie idealny świat, w którym nic nas nie ogranicza, to możemy zastanowić się również nad nieograniczonym wyborem. W takim świecie bez względu na predyspozycje możemy być naukowcem zdobywającym Nobla czy modelem podbijającym wybiegi. Możemy być nawet naukowcem zdobywającym Nobla i modelem, który podbija wybiegi. Wtedy praca byłaby niewyczerpanym źródłem satysfakcji. Pozostaje jednak pytanie, czy tylko idealną pracę bylibyśmy w stanie pokochać.

Bez wątpienia nie żyjemy w świecie idealnym i nie możemy pozwolić sobie na nieograniczony wybór wykonywanej profesji. Nie zmienia to jednak faktu, że wachlarz możliwości, które oferuje dziś rynek pracy, jest dla młodych ludzi znacznie szerszy niż dla ich rodziców. Gdy bezrobocie jest niskie, łatwiej znaleźć wymarzoną posadę, choć chyba nikt nie łudzi się, że praca marzeń będzie zawsze czystą przyjemnością. Nawet stanowisko opiekuna rajskiej wyspy, które w 2009 roku zdobył Brytyjczyk Ben Southall, okazało się źródłem pewnych stresów. Southall pełnił funkcję stróża wyspy przez pół roku, a do jego obowiązków należało m.in. prowadzenie bloga, na którym promował okolicę. W jednym z ostatnich wywiadów przed opuszczeniem wyspy opowiedział o swoich trudnych doświadczeniach z dzikimi zwierzętami i poparzeniu przez małą meduzę irukandji, które mogło skończyć się tragicznie. Oczywiście ten incydent nie przekreślił pozytywnych doświadczeń Bena związanych z pracą. Po półrocznym kontrakcie Brytyjczyk nie wrócił na stałe do Anglii. Założył nowy blog, został obieżyświatem i prezenterem programów podróżniczych, co może świadczyć o tym, że w 2009 roku rekruterzy wskazali do projektu właściwą osobę. Jeśli mówimy o pracy marzeń, warto zauważyć, że nie tylko człowiek szuka pracy, którą pokocha, ale również praca szuka odpowiedniego człowieka.


Praca to coś więcej niż źródło dochodów


Według teorii Davida McClellanda z Uniwersytetu Harvarda ludzie podejmują określone działania, by zrealizować trzy konkretne potrzeby. Są to potrzeby osiągnięć, afiliacji oraz władzy. Każda z nich może przejawiać się w naszej osobowości w różnym natężeniu. Są pracownicy, którzy szukają dla siebie przede wszystkim możliwości rozwoju, są tacy, dla których szczególnie ważne jest, by utożsamiać się z wartościami firmy, w której pracują i tacy, którym zależy na tym, aby mieć wpływ na otoczenie. W branżach będących niemal całkowicie rynkiem pracownika, gdzie specjaliści przebierają w ofertach, wynagrodzenie może nie być decydującym argumentem stojącym za wyborem tej, a nie innej pracy. Również dla Millenialsów i Generacji Z ważne jest, by firma, w której pracują, tworzyła coś wartościowego, z czym będą się utożsamiać. Według badań przeprowadzonych przez Pew Research Center, połowa osób urodzonych po 1980 roku byłaby gotowa pracować za mniejsze stawki dla pracodawcy, który zmienia świat. Od tego, jaki wizerunek kreuje firma, będzie zależało to, czy takie osoby pomyślą, że bycie jej częścią może dla nich oznaczać znalezienie pracy marzeń.


Storytelling w kreowaniu wizerunku firmy


Kreowanie wizerunku firmy będzie miało znaczenie zarówno dla jej klientów, jaki pracowników ‒ przyszłych i obecnych. Niezależnie od tego, czym zajmuje się dane przedsiębiorstwo, o jego reputacji decyduje jakość oferowanej przez nie usługi lub produktu. Wiemy jednak, że dobrych firm produkujących to samo jest na świecie wiele, więc każda próbuje tworzyć skuteczną strategię komunikacji z interesariuszami. Jedną z takich strategii jest storytelling,czyli tworzenie historii o firmie lub produkcie, której celem jest zbudowanie relacji z odbiorcą. Istotnym elementem storytellingu są emocje. Bodźce emocjonalne będące elementem przekazu, np. filmu, który oglądamy, stymulują nasze neurony lustrzane. To właśnie dzięki nim jesteśmy zdolni do empatii i obserwując osobę, która smuci się lub cieszy, jesteśmy w stanie zareagować tym samym i przeżyć emocje tej osoby jak własne. Chyba nie ma lepszego sposobu, by klient trwale utożsamił się z marką niż poprzez zainteresowanie go angażującą, pełną emocji historią. Specjaliści od marketingu doskonale o tym wiedzą i dlatego dziś większość światowych marek wykorzystuje storytelling do budowania relacji z odbiorcami. Przykładem może być ta historia opowiedziana przez Airbnb:

Praca też jest swego rodzaju towarem, który można sprzedać za pomocą storytellingu. Jedną ze ścieżek, prowadzącą do tego celu, jest łączenie storytellingu i employer brandingu. Przykładem takiego działania może być zachęcenie pracowników firmy do prowadzenia wspólnego bloga, na którym mogą oni zamieszczać wszystko, co wiąże się z marką i jest warte pokazania. Treści mogą dotyczyć codziennych zmagań z projektami, fachowych porad, ciekawostek z życia firmy, a nawet tematów społecznych. Taki blog prowadzą pracownicy korporacji Microsoft. Dzięki temu zabiegowi widzimy tę firmę jako instytucję, która może być nam bliska, a nie jako rekina biznesu na rynku technologicznym. Chodzi o to, byśmy pomyśleli, że Microsoft to dobre produkty i ciekawi ludzie, z którymi chciałby się pracować.


Innym przykładem, gdzie połączono storytelling i employer branding, jest kampania platformy dla rękodzielników Etsy. W 2016 roku każdy z pracowników firmy otrzymał prawo do wykorzystania urlopu rodzicielskiego trwającego 6,5 miesiąca, a młodzi rodzice zgodzili się, by przed kamerą opowiedzieć o tym, jak wiele zyskali dzięki decyzji firmy.

Innym ciekawym przykładem wykorzystania storytellingu w rekrutacji jest kampania firmy Intel, która w zabawny sposób pokazuje, jak ważni są dla niej pracownicy. Inżynier oprogramowania (w filmiku wystąpił Ajay Bhatt, współtwórca USB) ma w świecie Intela status gwiazdy rocka.

Kolejnym fantastycznym projektem, na dodatek z rodzimego podwórka, jest kampania gliwickiej firmy Future Processing. W 2016 zaangażowała się ona w działania ukierunkowane na szukanie kandydatów zainteresowanych wsparciem technologicznym w procesie obrazowania medycznego. Firma starała się zachęcić programistów i inżynierów jakości specjalizujących się w wąskich dziedzinach do włączenia się w projekt tworzenia sprzętu medycznego, a dzięki inspirującej kampanii zgromadziła 75 aplikacji. Spośród kandydatów wybrano 13 osób. Firma filmikiem składa potencjalnym pracownikom obietnicę bycia częścią przełomowego przedsięwzięcia.

Nie każda praca wydaje się tak atrakcyjna, jak zawodowe plażowanie i surfowanie na rajskiej wyspie. Nie oznacza to jednak, że zawód, który przyszło nam wykonywać, musi łączyć się tylko z wyrzeczeniami, wysiłkiem czy nudą. Miejsca pracy tworzą ludzie, którzy zarówno w biurze czy fabryce, jak i po godzinach mogą być dla nas wsparciem i przyjaciółmi. Efekty naszej pracy popychają świat do przodu, nawet jeśli nie zawsze to widzimy. Pracownik to największa wartość firmy, zupełnie jak gwiazda rocka dla fana. Coraz więcej przedsiębiorstw zaczyna o tym opowiadać.


Źródła:


https://www.pulshr.pl/po-godzinach/praca-marzen-byl-opiekunem-tropikalnej-wyspy-a-teraz,41526.html

https://natemat.pl/53177,rajska-wyspa-i-100-tys-dolarow-pensji-praca-marzen-nie-dla-kazdego

https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-motywowanie-pracownikow-teoria-mcclellanda

https://paweltkaczyk.com/pl/jak-wykorzystac-storytelling-w-hr/

https://news.microsoft.com/life/

https://bucki.pro/wybierz-prace-ktora-kochasz-a-w-calym-zyciu-nie-bedziesz-musial-przepracowac-ani-jednego-dnia-prawda_czy_falsz_44/

https://www.pulshr.pl/employer-branding/storytelling-w-rekrutacji-hr-musi-jeszcze-sie-sporo-uczyc,42846.html

https://nofluffjobs.com/blog/storytelling-hr-czyli-zbudowac-wiez-potencjalnymi-pracownikami/

https://www.hrlink.pl/blog/jak-wykorzystac-storytelling-w-rekrutacji/

https://hbr.org/2013/10/research-the-emotions-that-make-marketing-campaigns-go-viral

https://www.eactive.pl/blog-strategia-marketingowa/storytelling-w-biznesie-czyli-jak-opowiadac-historie-i-napedzic-marketing/

https://creativeflow.pl/storytelling-w-biznesie-dlaczego-jest-skuteczny/

Tagi:

Podziel się

Ostatnie wpisy

Powrót do bloga

Skomentuj ten wpis